Nic wilekiego,
plan realizuję.
wklejam tylko rozlicznie z nawyków i do spania bo strasznie zmęczona jestem...
Tak dodam, że całkiem dobrze mi idzie... aż mi to podejrzane się wydaje.. musze być czujna :)
Pozdrawiam i dziękuję za komentarze, bardzo mi miło jak ktoś coś do mnie napisze, od razu chce mi się bardziej starać :)
hej dodałam Cię do spisu blogów o odchudzaniu - powinno polepszyć statystyki :)
OdpowiedzUsuńA twój plan całkiem nieźle ci idzie oby tak dalej :)
Dzięki, bardzo się cieszę :)
UsuńWidzę, że również stosujesz metodę planu treningowego na najbliższe dni :) To nie źle motywuje. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńPs. Pewnie, ze się nie gniewam za podchwycenie robienia planów treningowych na najbliższe dni :) Najważniejsze to, alby były pozytywne rezultaty widoczne na sylwetce. Jak by coś polecam się na przyszłość :)
OdpowiedzUsuń